Rożki niemowlęce, nazywane również becikami (choć niektóre mamy wskazują różnicę, jaką jest sztywne wypełnienie w becikach) dla wielu rodziców stanowią niezbędny element wyprawki dla malucha. Czy rożek rzeczywiście jest tak niezbędny, jak wydaje się młodym rodzicom i jak można go zastąpić w tani i wygodny sposób?
Czym jest rożek niemowlęcy?
Beciki mają stanowić formę wygodnego gadżety, w którym maluch może spać, leżeć w wózku lub być przenoszony przez rodziców. Warto tutaj zwrócić uwagę na rożki usztywniane, które są szczególnie solidne i praktycznie nie ma możliwości, aby maluch się z nich wyślizgnął. Takie rożki pozwalają również w wygodny sposób utrzymać prawidłową pozycję ciała podczas noszenia – główka maluszka nie będzie odchylać się do tyłu.
Rożek niemowlęcy można dostać już za kilkadziesiąt złotych, jednak te bardziej solidne i usztywniane z reguły kosztują ponad sto złotych. Jest to dla młodego rodzica dość duży wydatek, dlatego przed podjęciem decyzji o zakupie becika należy zastanowić się, czy w ogóle warto. Dodatkowo dobrym pomysłem może być dokonanie zakupu w sklepie stacjonarnym, gdzie przez kupnem będzie można dokładnie obejrzeć produkt.
Kocyk jako alternatywa
Wielu przeciwników rożków niemowlęcych uznaje je za całkowicie niepotrzebne i podaje jako ich alternatywę zwykły kocyk. Zaletą takiego rozwiązania z pewnością będzie oszczędność – kocyk w swoim wyposażeniu posiada każdy rodzic, więc nie ma konieczności dokupywania dodatkowych akcesoriów. Mimo wszystko jednak nie jest on idealny.
Przede wszystkim kocyki nie są usztywniane, a więc nie pomagają utrzymywać prawidłowej pozycji ciała dziecka do tego stopnia, co robią to rożki niemowlęce, które możesz zobaczyć tutaj https://www.trilli.pl/rozki-niemowlece-c-10_17.html. Mimo wszystko jednak miękki kocyk świetnie sprawdzi się zarówno do łóżeczka dziecka, jak i podczas spacerów w wózku niemowlęcym.
